Jedyny w swoim rodzaju ? to określenie, jakie najczęściej słyszy się o klejnocie Incomparable. Mimo że jest on trzecim co do wielkości diamentem na świecie i największym żółtym kamieniem tego typu w historii, przysporzył on swoim właścicielom kilku poważnych rozczarowań. Przeczytajcie, dlaczego tak się stało.
Co oznacza ?Incomparable??
Niezrównany, nieporównywalny ? tak można przetłumaczyć nazwę tego kamienia. Ci, którzy ją nadali, z pewnością chcieli więc podkreślić jego wyjątkowość. Kto więc określił diament tym mianem? Nadali je pierwsi właściciele klejnotu ? mieszcząca się w Dallas spółka Zale Corporation zajmująca się dostarczaniem kamieni szlachetnych do salonów jubilerskich. Przedstawiciele tej firmy kupili nieoszlifowany diament od pośredników pracujących dla słynnej firmy De Beers.
Cenne odkrycie
Incomparable został wydobyty w 1980 roku. Znaleziono go w afrykańskiej miejscowości Mbugi Mayi znajdującej się w Demokratycznej Republice Konga (dawny Zair). Na tym samym terenie w 1990 roku odkryto 777-karatowy kamień, który później zdobył na całym świecie sławę pod nazwą Millennium Star.
Masa Incomparable przed obróbką jubilerską wynosiła zaś 890 karatów, dzięki czemu znalazł się on na czwartym miejscu wśród największych nieoszlifowanych diamentów, jakie kiedykolwiek udało się wydobyć. Przed nim uplasowały się 3106-karatowy Cullinan, 995-karatowy Excelsior oraz 969,80-karatowy Star of Sierra Leone.
Zaskakujące znalezisko
Z odkryciem tego słynnego klejnotu wiąże się ciekawa historia. Jej główną bohaterką jest kilkuletnia dziewczynka, która bawiła się za domem swojego wuja wśród sterty odpadów z pobliskiej kopalni diamentów. Znajdowały się tam skały, które zostały odrzucone jako zbyt duże, aby poszukiwać w nich cennych kamieni szlachetnych. Dziewczynka wybrała jeden z nich do zabawy, a kiedy pokazała go wujowi, ten rozpoznał w nim diamentowy kryształ. Poddał go badaniom w pobliskim laboratorium, dzięki którym jego podejrzenia zostały potwierdzone. Mężczyzna sprzedał więc kamień lokalnemu handlarzowi brylantami,, a ten przywiózł go do Kinszasy, stolicy Zairu. Tam zakupili go libańscy kupcy, którzy następnie przetransportowali go do światowej stolicy handlu tymi klejnotami ? Antwerpii. W tym mieście Incomparable trafił do przedstawicieli spółki De Beers, którzy zdecydowali o dalszej sprzedaży ozdoby.
Gwiazda jubileuszowych obchodów
Cenna blyskotka została poddana obróbce jubilerskiej, a następnie zaprezentowana światu w listopadzie 1984 roku, podczas obchodów 75. rocznicy powstania Zale Corporation. Potem trafiła na wystawę w Muzeum Historii Naturalnej w Smithsonian Institution w Waszyngtonie. Władzom tej spółki zależało na stworzeniu największego i najbardziej imponującego diamentu w historii, który wyprzedziłby nawet słynnego 531-karatowego Cullinana przewodzącego w rankingach od 1908 roku. Mimo ambitnych zamiarów nie udało się zrealizować tego planu ? masa Incomparable wynosi bowiem ?zaledwie? 407,48 karata. Dlaczego tak się stało? Ozdoba ta okazała się bardzo trudna w obróbce ? miała nieregularny kształt, szorstką powierzchnię, a także wiele ubytków i pęknięć. Pozbycie się ich skutkowało znacznym zmniejszeniem masy klejnotu.
Kolejne rozczarowania
19 października 1988 roku Incomparable został wystawiony na aukcję, która odbyła się w Nowym Jorku. Było to bezprecedensowe wydarzenie, ponieważ po raz pierwszy tak duży kamień trafił do publicznej sprzedaży. Jego cenę minimalną oszacowano na 20 milionów dolarów, ale najwyższą ofertą, jaką złożono, było ?tylko? 12 milionów dolarów. Z tego powodu odwołano aukcję i nie doszło do transakcji. Było to więc już drugie ? obok zbyt małego rozmiaru ? rozczarowanie związane z tym imponującym klejnotem. Kolejny raz podjęto próbę sprzedaży w listopadzie 2002 roku. Wtedy właśnie na internetowej aukcji pojawiła się oferta z Incomparable. Ceną minimalną, jaką wtedy wyznaczono, było 15 milionów funtów, ale ponownie nikt nie zdecydował się na zapłacenie takiej kwoty.
Charakterystyka klejnotu
Barwa tego cennego kamienia została sklasyfikowana jako fancy brownish yellow (fantazyjnie brązowo-żółta), zaś jego czystość osiągnęła najwyższy z możliwych stopni, czyli internally flawless (IF ? wewnętrznie bez skazy). Szlif Incomparable został nazwany przez współwłaściciela tej ozdoby Marvina Samuelsa. Szlifierz ten nadzorował prace zespołu ekspertów, którzy zajęli się obróbką jubilerską klejnotu, a następnie stworzył nowy termin techniczny, aby scharakteryzować jego kształt. Nazwał go mianem ?triolette?. Wymiary, jakie zostały mu nadane po cięciu i szlifowaniu, to 53,90 x 35,19 x 28,18 mm.
Światowa czołówka
Mimo starań właścicieli Incomparable znalazł się dopiero na trzecim miejscu wśród największych oszlifowanych diamentów na świecie. Wyprzedziły go takie sławy, jak 545,67-karatowy Golden Jubilee oraz 530,20-karatowy Cullinan I. Prace nad obróbką kamienia trwały kilka lat, ponieważ na początku starano się zrobić wszystko, aby powstał największy na świecie brylant wysokiej jakości. Po wielu próbach i żmudnych obliczeniach okazało się to jednak niemożliwe, dlatego przed właścicielami ozdoby pojawił się nie lada dylemat ? stworzyć najbardziej okazały klejnot przeciętnej jakości czy postawić na najlepsze parametry i mniejszy rozmiar.
15 diamentów najwyższej klasy
Ostatecznie wybrano drugą możliwość, dzięki czemu powstały 407,48-karatowy diament znany pod nazwą Incomparable oraz 14 mniejszych błyskotek najwyższej jakości. Ich masa waha się od 1,33 karata do 15,66 ct. Mają one również zróżnicowane odcienie ? można bowiem wśród nich znaleźć kamienie intensywnie żółte z brązowym odcieniem, jasnożółte, a nawet niemal bezbarwne. Tak rozległa paleta okazała się dużym zaskoczeniem, ponieważ wszystkie te ozdoby pochodzą z jednej bryły.
Dzięki swoim wymiarom Incomparable został największym fasetowanym żółtym klejnotem tego typu na świecie (znajdujący się na drugim miejscu 253,70-karatowy Oppenheimer jest niemal 2 razy mniejszy). Jednocześnie jego pozostałe parametry są tak imponujące, że świadczą o najwyższej klasie diamentowego kryształu. Można więc powiedzieć, że mimo wszystko decyzja o takim sposobie obróbki jubilerskiej kamienia okazała się słuszna.