• Home
    • Edukacja
      • O nas
        • Sklep online
          • Kontakt
Logo Logo
Monthly Archives

sierpień 2016

Previous Next
  • Edukacja
  • Uncategorized

Najsłynniejsze diamenty świata ? Idol?s Eye

25 sierpnia, 2016
Paweł Jaworski
0 Comments

Zuchwała kradzież z posągu hinduskiej bogini, podarowanie jako okup za porwaną księżniczkę, dołączenie do kolekcji najsłynniejszych światowych jubilerów oraz uświetnianie wystaw diamentów na całym świecie ? to tylko kilka z wielu losów ponad 70-karatowego klejnotu Idol?s Eye. Poznajcie więc jego historię.

Skąd wzięła się nazwa Idol?s Eye?

Wielu ekspertów uważa, że nazwa tego diamentu jest związana z jego pochodzeniem. Według legendy został on bowiem skradziony z posągu hinduistycznej bogini znajdującego się w jednej z indyjskich świątyń. Klejnot ozdabiał oko świętej, stąd nazwa Idol?s Eye. Podobne początki miały również historie innych słynnych kamieni, takich jak Orłow czy Hope. Wierzono jednak, że z powodu kradzieży i zniszczenia wizerunków bóstw te cenne ozdoby są obciążone klątwą, która sprowadza nieszczęście na wszystkich ich właścicieli. Losy niektórych z nich zdają się potwierdzać tę teorię. Idol?s Eye jest jednak wyjątkiem.

IDOL'S-EYE

Słynny historyczny diament

Specjaliści oszacowali, że Idol?s Eye został wydobyty albo w XVI, albo w XVII wieku. Znajdującą się w pobliżu Golkondy kopalnię Kollur otwarto w połowie XVI wieku, dlatego zakłada się, że to właśnie w niej go odkryto. Lata świetności tej kopalni przypadają na połowę XVII wieku ? właśnie wtedy pod szyldem Kollur produkowano najwięcej diamentów. Były one wydobywane w 20 miejscach, w których pracowało około 60 tysięcy górników. To właśnie jeden z nich natrafił na imponujące znalezisko, które ze względu na swój duży rozmiar zostało ofiarowane hinduskiej bogini. Po kradzieży Idol?s Eye jej złość nie była jednak na tyle duża, aby obciążyć ozdobę klątwą, tak jak to miało się stać z diamentem Hope. Losy Idol?s Eye okazały się jednak równie ekscytujące ? nawet jeśli nie przynosił on nieszczęścia jego kolejnym właścicielom.

Pierwsze zapiski o Idol?s Eye

Historia tego kamienia ma wiele niewiadomych. Do dziś nie ustalono na przykład, jak to się stało, że trafił on z Indii do Europy. Pierwsza zapisana w kronikach wiadomość o nim to informacja, że został wystawiony na sprzedaż 14 lipca 1865 roku na aukcji Christie?s w Londynie. Nie wiadomo, za jaką kwotę go wówczas wylicytowano ani kto został nowym właścicielem klejnotu. Szczęśliwego nabywcę zapisano w kronikach jako ?B.B.?.

Bohater legend

Oprócz faktów, które znamy z kronik, z Idol?s Eye związane są też liczne legendy. Jedna z nich mówi, że ten słynny diament został przekazany sułtanowi Turcji przez szejka Kaszmiru jako okup za uprowadzoną księżniczkę o imieniu Raszida. Według innej opowieści klejnot ten należał do Abdul Hamida II, 34. sułtana Imperium Osmańskiego. Nie wiadomo jednak, czy trafił do jego kolekcji jako okup, trofeum wojenne czy całkowicie legalnie zakupiony kamień szlachetny. Kiedy sytuacja władcy stawała się coraz bardziej niepewna, a jego detronizacja była już niemal pewna, zapobiegliwy Abdul Hamid postanowił wywieźć swoje najcenniejsze diamenty do Paryża, gdzie miały zostać sprzedane. Wystawiono je na aukcji 24 czerwca 1909 roku, kiedy to anonimowy hiszpański arystokrata zakupił Idol?s Eye. Przez kilka kolejnych lat ozdoba ta była przechowywana w skarbcu jednego z londyńskich banków.

W zbiorach słynnego jubilera

Kolejną sprzedaż słynnego diamentu odnotowano zaraz po II wojnie światowej. Trafił on wtedy w ręce holenderskich handlarzy kamieniami szlachetnymi, od których w 1946 roku zakupił go słynny jubiler i kolekcjoner Harry Winston. Idol?s Eye długo nie zagościł jednak w zbiorach Winstona, ponieważ już rok później Amerykanin sprzedał go swojej znajomej, May Bonfils Stanton. Zleciła ona osadzenie klejnotu w centralnym miejscu naszyjnika, który zwykła nosić niemal codziennie. Biżuteria ta składała się z 41 okrągłych brylantów o łącznej masie 22,5 karata oraz 45 mniejszych kamieni o masie około 12 karatów. Otaczały one największą ozdobę, czyli słynny Idol?s Eye.

Światowe tournée

Po śmierci May Bonfils Stanton w 1962 roku kolekcja jej biżuterii została wystawiona na aukcji. Prowadziła ją firma Park-Bernet Galleries Inc. of New York, a dochód ze sprzedaży przeznaczono na cele charytatywne ? zgodnie z wolą zmarłej. Ozdobę Idol?s Eye zakupił wtedy za kwotę 375 tysięcy dolarów chicagowski jubiler Harry Levinson, który podarował klejnot swojej żonie Marilyn. Pięć lat później wypożyczono kamień, aby zaprezentować go w Johannesburgu na wystawie zorganizowanej przez spółkę De Beers. Następnie ponownie trafił on na aukcję, ale sprzedaż nie doszła do skutku, ponieważ w wyniku licytacji nie osiągnięto ceny minimalnej ustalonej przez Levinsona, czyli 1,1 miliona dolarów.

Tajemnicze transakcje

Idol?s Eye nadal był wypożyczany na różne okazje ? uświetnił między innymi nowojorską wystawę w Metropolitan Museum of Art zorganizowaną z okazji 50. urodzin marki Harry Winston Inc. W 1979 roku po długich negocjacjach diament zakupił Laurence Graff, właściciel marki jubilerskiej Graff Diamonds. Nie ujawniono jednak, na jakiej kwocie zakończyły się rozmowy. Kolejna transakcja okazała się jeszcze bardziej tajemnicza. W styczniu 1983 roku Laurence Graff sprzedał bowiem trzy kamienie ze swojej kolekcji ? były to 70,21-karatowy Idol’s Eye, 41,94-karatowy Cesarz Maksymilian i 70,54-karatowy Sułtan Abdul Hamid II. Kupujący pozostał jednak anonimowy. Nie wiadomo również, za jaką sumę zostały one zakupione, ale wielu ekspertów uważa, że była to jedna z najdroższych diamentowych transakcji w historii. Słynny klejnot do dziś jest więc w posiadaniu tego anonimowego nabywcy.

Charakterystyka klejnotu

Masa Idol?s Eye wynosi 70,21 karata. Jest on bezbarwnym diamentem o lekko niebieskawym odcieniu charakterystycznym dla kamieni wydobytych w indyjskich kopalniach zlokalizowanych w regionie Golkonda na południu kraju. Szlif ozdoby określa się pomiędzy trójkątnym a old mine, a także uważa się, że jest ona klejnotem typu IIa. Oznacza to, że w jej strukturze nie ma atomów azotu i jest ona doskonale uformowanym kryształem. Niebieskawy odcień został zaś spowodowany fluorescencją diamentu, która jest lepiej widoczna pod wpływem promieni ultrafioletowych. Te cechy oraz bogata historia tego kamienia są najlepszym dowodem na to, że gdyby dziś trafił on na aukcję, jego wartość byłaby liczona w milionach dolarów.

Continue Reading
  • Email
  • Facebook
  • Twitter
  • Pinterest
  • Google+
  • Najsłynniejsi jubilerzy i złotnicy

Najsłynniejsi jubilerzy wszech czasów ? Laurence Graff

8 sierpnia, 2016
Paweł Jaworski
0 Comments

Życie Laurence?a Graffa można bez zbytniej dozy przesady określić słowami ?od zera do milionera?. Jak to się stało, że biedny syn żydowskich emigrantów z londyńskiego East Endu został właścicielem jednej z najbardziej ekskluzywnych firm jubilerskich w historii, a także kolekcjonerem brylantów, dzieł sztuki i zabytkowych samochodów, nazywanym często ?królem diamentów? lub ?nowym Harrym Winstonem?? Tego dowiecie się dzisiaj.

Pierwsze kroki w branży jubilerskiej

Pochodzenie urodzonego 13 czerwca 1938 roku w Wielkiej Brytanii jubilera nie wskazywało na tak spektakularną karierę. Graff urodził się bowiem w żydowskiej rodzinie ? jego ojciec był krawcem rosyjskiego pochodzenia i zajmował się szyciem garniturów. Matka pochodziła zaś z Rumunii, a w Wielkiej Brytanii prowadziła niewielki sklepik z wyrobami tytoniowymi. Młody Laurence już w wieku 15 lat rzucił szkołę i rozpoczął zdobywanie doświadczenia zawodowego. W tym celu pomagał w małym saloniku jubilera o nazwisku Schindler. Początkowo sprzątał tam jako praktykant, z czasem zaczął zaś naprawiać pierścionki, a następnie również tworzyć niewielką biżuterię.

Rozwój własnej firmy

Sklep Schindlera szybko zbankrutował, dlatego Graff był zmuszony do poszukiwania nowego sposobu na rozwój kariery. Postanowił więc sprzedawać wytwarzaną przez siebie biżuterię do salonów jubilerskich w całej Wielkiej Brytanii. Pomysł ten okazał się strzałem w dziesiątkę ? Laurence sprzedawał coraz więcej swoich projektów, aż w 1960 roku postanowił założyć własną firmę, którą nazwał Graff Diamonds. Dwa lata później ? w 1962 roku ? prowadził już dwa własne sklepy z biżuterią, w tym jeden w Hatton Garden w centrum Londynu, które już od czasów średniowiecznych słynęło z handlu cennymi ozdobami.

Kolejne sukcesy

W 1966 roku Graff zaprojektował na zlecenie brytyjskiego jubilera Roberta Thomasa diamentową biżuterię, która wzięła udział w międzynarodowym konkursie De Beers Diamond International Awards. Bransoletka przypominająca wstążkę zajęła pierwsze miejsce i zdobyła uznanie kolekcjonerów oraz ekspertów z branży jubilerskiej. To wydarzenie umocniło markę Graff Diamonds w Wielkiej Brytanii, ale także rozsławiło ją na arenie międzynarodowej. Jej właściciel zdobywał zaufanie coraz większych grup klientów z różnych krajów. W 1974 roku odnotował wyjątkowy sukces w sprzedaży swoich projektów na Bliskim Wschodzie.

Pomysłowy przedsiębiorca

Spryt Graffa jako sprzedawcy biżuterii doskonale ilustruje jedna z anegdot opisujących rozwój jego firmy. Pewnego dnia do salonu Brytyjczyka weszła kobieta, którą skusił widok imponującej diamentowo-rubinowej kolii. Była w towarzystwie męża, którego namawiała na podarowanie jej tej biżuterii z okazji zbliżających się urodzin. Ten jednak uznał, że 2 miliony dolarów to zdecydowanie za dużo jak na taką ozdobę. Wręczył więc Graffowi czek na milion dolarów i powiedział, że jubiler ma 24 godziny na jego spieniężenie, a jeśli do tego czasu się nie zdecyduje, pieniądze przepadną. Tego samego dnia dama wróciła do salonu z innym mężczyzną ? swoim kochankiem. Jego również namawiała na zakup kolii, ale i on stwierdził, że 2 miliony dolarów to zbyt wygórowana kwota. Pozostawił więc na biurku Graffa czek na milion dolarów z prośbą, aby jubiler zastanowił się nad obniżeniem ceny. Chwilę później kobieta pojawiła się w salonie, aby odebrać wymarzoną biżuterię ? dyskretny jubiler spieniężył oba czeki, a szczęśliwa jubilatka z wdzięcznością opowiedziała zarówno mężowi, jak i kochankowi, jak to doskonale potrafią się targować.

Znani klienci Laurence?a Graffa

Biżuterię od Graffa chętnie kupowały nie tylko zamożne Brytyjki, lecz także takie sławy, jak Elizabeth Taylor, Donald Trump, Oprah Winfrey czy Larry Ellison. Jednym ze słynniejszych stałych klientów Brytyjczyka był też Hassanal Bolkiah, 29. sułtan Brunei, który z czasem stał się również jego przyjacielem. Do historii przeszła też transakcja z udziałem saudyjskiego księcia Turki bin Abdula Aziza. Odwiedził on jeden z salonów marki Graff Diamonds i wykupił wszystko, co się w nim znajdowało, łącznie z imponującym 14-karatowym diamentem. To i wiele innych wydarzeń świadczących o uznaniu dla twórczości Graffa sprawiło, że jego firma szybko się rozwijała, a on sam otwierał kolejne sklepy w Stanach Zjednoczonych, Europie, Azji, Afryce i na Bliskim Wschodzie. Obecnie na całym świecie znajduje się ponad 50 salonów tej marki.

Kontrowersyjny kolekcjoner kamieni szlachetnych

Laurence Graff jest także znanym kolekcjonerem diamentów. W 2008 roku wylicytował imponujący klejnot o nazwie Wittelsbach. Zapłacił za niego 16,4 miliona funtów i tym samym znacznie przebił cenę, jaką prognozowali eksperci, czyli 9 milionów funtów. Dwa lata później ogłosił, że poddał ten kamień ponownej obróbce jubilerskiej, tak aby wyeliminować znajdujące się w nim skazy. W ten sposób zmniejszył jego masę z 35,52 karata do 31 karatów. Wielu specjalistów uznało takie działanie za bardzo kontrowersyjne i wręcz niepotrzebne ? porównywano je nawet do prób upiększania słynnego obrazu ?Mona Lisa?.

Utalentowany szlifierz

Inni gemmolodzy przyznali jednak, że ponowna obróbka jubilerska diamentu była bardzo dobrym pomysłem. Kosztem zaledwie 4,45 karata słynny klejnot (którego nazwę zmieniono na Wittelsbach-Graff) poprawił bowiem swoją klasę koloru (z Fancy Deep Grayish Blue na Fancy Deep Blue), a jego czystość zmieniła się z VS2 do IF (Internally Flawless, czyli wewnętrznie bez skazy) zgodnie z klasyfikacją laboratorium gemmologicznego GIA. Ponadto mimo zaawansowanych prac jubilerskich nie zmienił się oryginalny szlif diamentu, co świadczyło o wyjątkowym majstersztyku i dużym talencie Graffa.

Znacząca postać w historii brytyjskiego jubilerstwa

W 2013 roku Laurence Graff został mianowany Oficerem Orderu Imperium Brytyjskiego za swoje zasługi dla rozwoju przemysłu jubilerskiego w tym kraju. Od lat jest też zaliczany przez magazyn ?Forbes? do najbogatszych ludzi na świecie, a dziennikarze nazywają go mianem ?diamentowego króla?. Posiada on udziały w kopalni brylantów Gem Diamonds, a także w południowoafrykańskich hurtowniach tych kamieni szlachetnych. Ponadto Graff kolekcjonuje też dzieła sztuki (jego zbiory są warte ponad 600 milionów dolarów) oraz zabytkowe samochody takich marek, jak Ferrari, Aston Martin czy Mercedes.

Continue Reading
  • Email
  • Facebook
  • Twitter
  • Pinterest
  • Google+

Ostatnie wpisy

  • Wydobyto gigantyczny 71 – karatowy żółty diament
  • Przepiękna biżuteria księżniczki Małgorzaty – siostry Królowej Elżbiety II
  • Jak będzie wyglądał rynek sztucznych diamentów?
  • Pandora używa diamentów stworzonych przez człowieka
  • Garrard & Co. Jubiler angielskiej rodziny królewskiej

Archiwa

  • wrzesień 2022
  • czerwiec 2022
  • październik 2021
  • listopad 2020
  • grudzień 2019
  • październik 2019
  • wrzesień 2019
  • sierpień 2019
  • maj 2019
  • marzec 2019
  • październik 2018
  • wrzesień 2018
  • sierpień 2018
  • czerwiec 2018
  • maj 2018
  • marzec 2018
  • luty 2018
  • styczeń 2018
  • grudzień 2017
  • listopad 2017
  • październik 2017
  • wrzesień 2017
  • lipiec 2017
  • czerwiec 2017
  • maj 2017
  • kwiecień 2017
  • luty 2017
  • styczeń 2017
  • grudzień 2016
  • listopad 2016
  • październik 2016
  • wrzesień 2016
  • sierpień 2016
  • lipiec 2016
  • czerwiec 2016
  • maj 2016
  • kwiecień 2016
  • marzec 2016
  • luty 2016
  • styczeń 2016
  • grudzień 2015
  • listopad 2015
  • październik 2015
  • wrzesień 2015
  • sierpień 2015
  • lipiec 2015

Kategorie

  • ciekawostki
  • Diamentowe historie
  • DIAMOND STORIES
  • Edukacja
  • Najsłynniejsi jubilerzy i złotnicy
  • Najsłynniejsi szlifierze diamentów
  • Najsłynniejsze diamenty świata
  • Nasza biżuteria
  • Tradycje zaręczynowe na Świecie
  • Uncategorized

Copyright Michelson Diamonds, 2015
Pierścionki zaręczynowe, obrączki ślubne.