We wtorek 4 kwietnia wszyscy kolekcjonerzy oraz wielbiciele kamieni szlachetnych będą z zapartym tchem obserwować aukcję „Magnificent Jewels and Jadeite” organizowaną przez Sotheby’s i odbywającą się w Hong Kongu. Prawdziwą gwiazdą tego wydarzenia jest wyjątkowy różowy diament o nazwie Pink Star. Jego unikatowa masa wynosząca 59,60 karata oraz inne cechy charakterystyczne sprawiły, że ma on szansę pobić rekord sprzedaży klejnotów tego typu.
Zachwyt ekspertów z GIA
Imponujący klejnot w szlifie owalnym w 2016 roku został poddany wnikliwej analizie specjalistów ze słynnego laboratorium gemmologicznego GIA. Barwę ozdoby sklasyfikowano wtedy jako fantazyjnie żywą różową (fancy vivid pink), zaś jej czystość jako internally flawless, co oznacza, że jest ona idealnie przejrzysta i nie posiada żadnych rys czy skaz wewnętrznych, które mogłyby negatywnie wpłynąć na jej blask. Do tego raportu dodano również specjalne oświadczenie, w którym eksperci z GIA przyznali, że Pink Star jest największym naturalnym różowym diamentem typu IIa, jaki kiedykolwiek mieli okazję badać. Ta opinia zadziałała o wiele lepiej niż niejedna reklama kamieni szlachetnych, a informacja o największym różowym klejnocie wszech czasów obiegła media na całym świecie.
Lata pracy najlepszych szlifierzy
Prace nad obróbką jubilerską 132,50-karatowego diamentowego samorodka trwały aż dwa lata. Jego cięcia i szlifowania podjęli się doświadczeni jubilerzy pracujący w firmie Steinmetz Diamonds. Wcześniej wykonali jednak ponad 50 syntetycznych modeli, które pomogły im wybrać najlepszy szlif podkreślający unikatowe cechy Pink Star. W maju 2003 roku podczas Grand Prix Monako uczestnicy tego wydarzenia mieli okazję podziwiać oszlifowany już, 59,60-karatowy kamień noszący wtedy nazwę Steinmetz Pink. Zaprezentowała go słynna supermodelka Helena Christensen. Wzbudził ogromne zainteresowanie na całym świecie, ponieważ tak duże różowe diamenty występują w przyrodzie naprawdę rzadko.
Ile może kosztować Pink Star?
Pierwsza sprzedaż tego słynnego kamienia miała miejsce w 2007 roku. Wtedy właśnie zmienił on swoja nazwę na Pink Star. Nie wiadomo jednak, jaką kwotę zapłacił za niego nowy właściciel. Wypożyczał on ozdobę na wiele wystaw, dzięki którym zdobywała ona coraz większą popularność. Eksperci z Muzeum Historii Naturalnej w Londynie szacują, że dziennie mogło oglądać ten kamień nawet 70 tysięcy osób. Obecnie jest on osadzony w delikatnym pierścionku wykonanym z platyny – i właśnie w takiej postaci pojawi się na aukcji w Hong Kongu. Eksperci są na razie ostrożni w swoich przewidywaniach, ale wszyscy pamiętają światowy rekord, jaki w listopadzie 2010 roku na aukcji w Genewie pobił inny różowy kamień. 24,78-karatowy Graff Pink – bo właśnie o nim mowa – został sprzedany za imponującą kwotę 46,16 miliona dolarów. Biorąc pod uwagę fakt, że Pink Star jest ponad dwa razy większy, jest wielce prawdopodobne, że okaże się jeszcze droższy i tym samym stanie się nowym rekordzistą.